Kiedy mycie głowy staje się udręką…

Kąpiel niemowlęcia jest zwykle bardzo przyjemną czynnością. Jednakże sytuacja często zmienia się, gdy dzieci kończą roczek. Zdarza się, że maluchy głośno protestują przy myciu głowy. Co zrobić, żeby mycie główki przestało być udręką? Wypróbuj kilka z niezawodnych sposobów.
Zmień kąpiel w zabawę.
Przez kilka dni zrezygnuj z używania szamponu, spróbuj przekonać dziecko, że woda nie jest groźna. Pozwól mu zanurzyć buźkę i polewaj główkę konewką udając, że to deszczyk. Dzięki temu pomożesz dziecku oswoić się z kąpielą.
Specjalne osłonki
Trudno polubić mycie głowy, kiedy po twarzy spływają mydliny, a do oczu dostaje się szczypiący szampon. Jednak można tego uniknąć stosując odpowiednie osłonki! Możesz zakupić np. specjalne rondo kąpielowe, które osłania oczy i buzię dziecka. Dzięki niemu malec przekona się, że mycie główki wcale nie jest straszne.
Krótkie cięcie
Powodem protestów malucha przeciwko myciu główki mogą być… za długie włosy. Tak, tak- niestety to, co podoba się rodzicom, nie zawsze jest wygodne dla dziecka, szczególnie przy codziennej pielęgnacji. Może więc warto zrezygnować ze słodkich, długich loczków, kiedy plączą się przy myciu i czesaniu?
Kiedy malec przestanie kojarzyć mycie z nieprzyjemnymi kołtunami, z pewnością zmieni swoje nastawienie. Zanim zetniesz malcu włosy, możesz też wypróbować specjalną odżywkę, która ułatwia rozczesywanie.

Komentarze są zamknięte, ale 1 | Trackbacks i Pingbacks są otwarte.

Używamy cookies, jak prawie każdy. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Akceptuję Czytaj więcej