Wśród większości makijażowych propozycji na ten sezon widać wyraźną tendencję do rozjaśniania skóry (efekt porcelanowej cery). Gdy już dawno pożegnaliśmy się z opalizującymi pudrami, John Galliano prezentuje zupełnie inny pomysł na kobiecość. Projektant pokazał, że jest trochę ,,na bakier” z ogólnoświatowymi tendencjami i jak zwykle uraczył nas oryginalną kolekcją. Pokaz strojów jesienno- zimowych, podobnie jak w zeszłym roku, przenosi nas w niesamowity świat baśni i dziwów. Chyba żaden pokaz innego artysty nie budzi tak wielu emocji, jak właśnie prezentacja nowych kolekcji Johna Galliano. Inspiracją do stworzenia kolekcji były oczywiście motywy etniczne, które jakby nie patrzeć, najbardziej kojarzymy z wiosną i latem (zwiewne sukienki, drewniane ozdoby). Jednak John Galiano idzie o krok dalej, łączy styl etno fushion z motywem królowy śniegu. I tak oto mamy opalone twarze modelek, przypominające kobiety z egzotycznego plemienia, powiewający chłodem makijaż oczu i niesamowicie dziki seksapil. Zamiast oziębłego wizerunku i futurystycznej obojętności, mamy ogień w środku zimy! Ciekawy efekt uzyskano w makijażu oczu- rzęsy wyglądają tak, jakby były oprószone płatkami śniegu. John Galliano jak zwykle zadbał o nasze doznania estetyczne. A co, z tego jakże barwnego pokazu, możemy odnieść do własnego wyglądu?